WIZJONERZY I WYNALAZCY
XIX-wieczny portret Józefa Bożka, który namalował Antonin Machek.
Z dzisiejszej perspektywy jego tożsamość narodowa jest drugorzędna. Był poddanym cesarza austriackiego, a najważniejsze epizody jego biografii związane są z Pragą. To w tym mieście uruchomił pierwszy na kontynencie europejskim pojazd napędzany parą (był autorem także innych wynalazków). Dlaczego sławą i znaczeniem prześcignął go Brytyjczyk George Stephenson, twórca lokomotywy parowej? Bożek zmarł w niedostatku i zapomnieniu.
A urodzony w Gliwicach Oskar Troplowitz? W ostatnich latach przypomniano sobie o tym nazwisku (i rodzie), zasłużonym dla gospodarki i handlu nie tylko na XIX-wiecznym Górnym Śląsku. Ta wiedza nie jest jednak powszechna a świadomość, że to właśnie Troplowitz wynalazł krem Nivea (a potem produkował też inne specyfiki drogeryjne i farmaceutyczne, które przetrwały do dziś), buduje naszą wyobraźnię i przekonanie, że dziedzictwo kulturowe naszego regionu przekraczało granice państwowe, narodowe i wyznaniowe.
Międzywojenne województwo śląskie, zwłaszcza w latach pokonywania kryzysów gospodarczych, uchodziło w kraju za najbardziej innowacyjne nie tylko na polu tradycyjnych gałęzi przemysłowych, górnictwa czy hutnictwa. Gdyby nie wybuch wojny, prawdopodobnie stałoby się najsilniejszym krajowym ośrodkiem rozwoju motoryzacji (np. katowicki motocykl MOJ). Zmieniał się też wizerunek firm i produktów tutaj sprzedawanych. Biznes zaczął wykorzystywać doświadczenia i fantazję środowisk artystycznych. Powstawały zręby wzornictwa przemysłowego. Sztuka dizajnu wspierała marzenia o rozwoju regionalnym, przekraczającym dotychczasowe standardy konsumenckie. Śląsk miał być kawałkiem Europy nowej estetyki.
Gośćmi Krzysztofa Karwata będą: historyczka sztuki dr hab. Irma Kozina, Wojciech Mszyca – kolekcjoner, były redaktor w wielu śląskich tytułach prasowych oraz Piotr Pluskowski – popularyzator historii techniki, motoryzacji i regionalistyki.